Jakie wrażenia mają polscy uczniowie po powrocie z wymiany w Niemczech?
„Brać udział w wymianie do Darmstadt miałem przyjemność już po raz drugi, bowiem zdecydowałem się na ten wyjazd również i w pierwszej klasie. Ostatnie 10 dni było dla mnie jednak równie niezapomnianym przeżyciem, co chwile, które utkwiły na lata w mojej pamięci podczas poprzedniej wymiany do Niemiec. Jako osoba, która z wymianami, czy to z wyjazdami związanymi z programem Erasmus + ma już niemałe doświadczenie, muszę przyznać, że Darmstadt, mimo swej bliskości do Polski, bo przecież jest tuż w państwie z nami graniczącym, nie przestaje zaskakiwać. Okazja do poznania obcej kultury, świetny boot camp językowy, czy aspekt zwiedzania innego kraju to jedno, lecz za wymianami zagranicznymi kryje się znacznie więcej, a tymże jest chociażby poznawanie ludzi, którzy mogą mieć zupełnie inne doświadczenie czy pochodzenie, a jednak jako rówieśnicy są do nas tak bardzo zbliżeni. To pozwala na stworzenie, choć przez ograniczony czas, prawdziwie unikalnej więzi i zawarcie przyjaźni, które następnie warto pielęgnować. W mieszanej grupie uczniów z liceum Bertolt-Brecht znalazły się również osoby pochodzenia polskiego, stąd zobaczyliśmy też jak wygląda życie ludzi, których korzenie kulturowe są wyjątkowe, tak samo jak ich zaskakująco skuteczna dwujęzyczność. Dzięki mojemu korespondentowi, Philippowi, miałem okazję zobaczyć życie darmstadckiej młodzieży od podszewki i rozwinąć się, bowiem podróże, nawet te najmniejsze, otwierają nowe perspektywy, a zwieńczona 3 dniami w Berlinie wyprawa do Niemiec była zdecydowanie jedną z tych, które się nazywa większymi. Przeplatana zajęciami o różnicach i podobieństwach kulturowych i wykładami osób takich jak pisarz Matthias Kneip czy wycieczkami, zwiedzaniem i zabawą wymiana do Darmstadt to coś, co zdecydowanie jest warte doświadczenia i serdecznie polecam każdemu, bez względu na zaawansowanie znajomości języka niemieckiego czy wstępny strach, który jednak ustępuje z pierwszym serdecznym Hallo! Wie geht es dir?”.
Mikołaj Białaszek
„W czasie wymiany moją partnerką była Joyce Lamptey. Podczas pobytu u niej w domu jej rodzina bardzo starała się, abym czuła się tam dobrze i komfortowo. Mama Joyce nie mówiła w języku angielskim, dzięki czemu mogłam lepiej rozwinąć porozumiewanie się w języku niemieckim. Nauczyciele w szkole w Darmstadt byli bardzo życzliwymi i pomocnymi ludźmi. Starali się z nami rozmawiać i cierpliwie wdrażali nas w mówienie po niemiecku. Niemieccy uczniowie także chętnie z nami rozmawiali, dzięki czemu nawiązałam z nimi dobry kontakt. Uważam jednak, że zarówno podczas wycieczki do Moguncji, jak i do Berlina była zdecydowanie za mało czasu na zwiedzanie”.
Karolina Jankowska
„Podczas wymiany do Darmstadt w Niemczech miałem wiele pozytywnych wrażeń. Najbardziej podobała mi się wycieczka do Moguncji, gdzie mogłem podziwiać piękne zabytki i cieszyć się przyjazną atmosferą miasta. Co mnie szczególnie zdziwiło, to jak bardzo różni się niemiecki system edukacji od polskiego. Zaskoczyło mnie również, że pomimo różnic językowych i historycznych, nie różnimy się tak bardzo od Niemców.
Podobało mi się, że w mieście wszystko było odnowione - od domów po budynki użyteczności publicznej, co nadawało mu nowoczesny i schludny wygląd. Ludzie byli bardzo mili i otwarci, każdy chętnie nawiązywał rozmowę, co sprawiało, że czułem się tam bardzo dobrze. Zaskoczyła mnie też ilość ludzi z zagranicy, co nadawało wielokulturowy charakter. Ogólnie, moje wrażenia z wymiany były bardzo pozytywne i cieszę się, że miałem okazję uczestniczyć w tym programie”.
Aleksander Romanowski
„Wymianę polsko-niemiecką zaczęłam od weekendu spędzonego z moją korespondentką i jej rodziną. Zwiedziliśmy malowniczy Frankfurt, wybraliśmy się na głosowanie do Europarlamentu i zrobiliśmy grilla. Poznałam typowy dzień niemieckiej rodziny, ich tradycyjne potrawy i obyczaje. Kolejne dni spędziliśmy w szkole na zajęciach, projektach i wycieczce do Moguncji i Berlina. Zdziwił mnie czas trwania lekcji w niemieckiej szkole wynoszący aż półtorej godziny, a także to, że większość uczniów pracuje na ipadach zamiast przy tradycyjnych papierowych książkach i zeszytach. Równie wielkim zaskoczeniem było to, że niemieccy uczniowie każdą lekcje mają w innej grupie liczącej max. 25 osób. Podobało mi się to, że niemieckie miasta są bardzo czyste i jednocześnie zielone. W Berlinie tuż obok wieżowców rozciągał się gęsty las. Z wymiany wynoszę same dobre wspomnienia i nie mogę doczekać się wizyty Niemców we wrześniu!”
Olga Mroczkowska
„Kiedy wyjeżdżałam na wymianę do Niemiec chciałam poćwiczyć swoje zdolności komunikacyjne w językach obcych i zagłębić się w niemiecką kulturę, przy okazji tworząc piękne wspomnienia. Przyznaję, że z moją ,,otwartą’’ głową, wyjątkową/poważną tematyką wymiany i w końcu goszczącą mnie w Darmstadt niemiecką rodziną, wszystkie moje oczekiwania się spełniły. Liczne wycieczki i różnice kulturowe zrobiły na mnie największe wrażenie. Jestem wdzięczna za daną mi możliwość udziału w kilku lekcjach w szkole za granicą i za wzruszającą opiekę, którą miałam zapewnioną ze strony partnerki, jej rodziny i opiekunek. To była cudowna przygoda”.
Weronika Orzeł
„Tegoroczna wymiana do Darmstadt była pierwszą wymianą, w której brałam udział i muszę stwierdzić, że zakończyła się całkowitym sukcesem. Rodzina, u której mieszkałam była wspaniała i bardzo gościnna odkąd weszłam do domu miałam wszystko zapewnione i byli zawsze skłonni do pomocy. Moja niemiecka mama jest stewardessą, co oznaczało że nie było żadnych barier językowych i dowiedziałam się, że ona również brała udział w tej wymianie ileś lat wcześniej. Jednym z moich ulubionych przeżyć podczas wymiany było przedstawienie teatralne w Mon Bijou Theater, gdzie podczas jednej ze scenek aktorzy zaprosili na scenę jednego z uczniów z naszej wymiany:). Moja partnerka Malin była przesympatyczna i dzięki niej poczułam się pewniej w rozmowach po niemiecku. Nie mogę się doczekać kiedy przyjedzie do nas we wrześniu. Dzięki wymianie zwiedziłam wiele miast co wzmocniło moje zamiłowanie do architektury niemieckiej. Przebywanie przez 10dni z tymi samymi ludźmi również pozwoliło mi na nawiązanie wielu nowych przyjaźni. Zachęcam wszystkich do brania udziału.
Roxana Mielnikiewicz
Zaczynając od transportu, trzeba przyznać, że zarówno dotarcie, jak i podróże wewnątrz miasta przebiegały szybko i sprawnie.
Sądzę, że mimo początkowych wątpliwości również dobór partnerów można uznać za udany, ze względu na różnice w m.in. chociażby światopoglądzie, sposobie życia, dzięki którym nie czułem monotonii w Niemczech. Bardzo miło wspominam rodzinę mojego partnera, z którą najwięcej mogłem rozmawiać po niemiecku.
Muszę przyznać, że mimo iż się tego spodziewałem, zadziwiły mnie niektóre ze zwyczajów Niemców, odmiennych od naszych zachowań, o których zresztą mówił pan w Instytucie(jak chociażby kwestia pytania o jedzenie).
Jedyną rzeczą, do której miałem wątpliwości był sposób prowadzenia lekcji w niemieckiej szkole. Nauczyciele nie angażowali nas w lekcje. Nawet na języku angielskim, który wydaje się dzisiejszym lingua franca, po prostu siedzieliśmy i słuchaliśmy wypowiedzi niemieckich kolegów. Niestety ten problem leży po stronie szkołyniemieckiej.
Podsumowując, wymianę można uznać za jak najbardziej udaną, przede wszystkim dlatego, że można było na niej poznać nowych, fascynujących ludzi, a także ich zwyczaje.
Paweł Guga
This exchange was an enriching and exciting experience. Initially, I was worried that I wouldnt be able to fully communicate with my exchange partner because I dont speak German. However, I was pleasantly surprised to find that people in Germany speak Englishfluently.
Through this exchange, I learned a lot about German culture, lifestyle, and cuisine, as well as important events in German history. I feel that I have gained valuable teamwork skills and become more open to new cultures. I also made some great friends. Overall, the exchange was an amazing experience that allowed me to gain many new skills and friendships. However, there is one area that could be improved: the organization
Michalina Sugajska